9 grudnia 2014

Czesław zaśpiewał w Oławie

6 grudnia, w oławskim Ośrodku Współpracy Europejskiej Odra, zagrał Czesław Śpiewa, który promował ostatnią płytę "Księga Emigrantów. Tom 1." W odnowionej sali, dawnego kina ODRA, grupa wystąpiła w składzie: Czesław Mozil - piano, śpiew, Troels Drasbeck - perkusja, Hans Find Moller - gitara, Martin Bennebo Pedersen - akordeon. Do pełnego składu zabrakło dwóch pań Marie Louise Von Bulow i Karen Duelund Guastavino oraz Jakoba Munck Mortensena. Oławski koncert był ostatnim występem grupy w tym roku. Członkowie zespołu to absolwenci prestiżowej Duńskiej Królewskiej Akademii Muzycznej, wszyscy posiadają solidny warsztat muzyczny. Główną postacią tej formacji to Polak, który wraz z rodzicami wyemigrował do Danii mając pięć lat, tam Czesław Mozil żył, pracował i rozwijał swój talent.
Założył zespół Tesco Value, który grał w latach 2000 - 2004. W wieku 28 lat postanowił na stałe zamieszkać w Krakowie, a w 2008 roku powstaje polsko-duńska formacja Czesław Śpiewa. Teksty piosenek pisze Michał Zabłocki i ... internauci, za muzykę odpowiedzialny jest Mozil. Ich wielki przebój, z pierwszej płyty "Debiut", "Maszynka do świerkania" został odtworzony na YT ponad 16 mln razy. Polskiej publiczności Czesław Mozil znany jest także jako juror talent show X Factor, emitowany w stacji TVN. 
Oławski koncert zgromadził prawie pełną salę fanów, którzy chcieli zobaczyć smutnego faceta z akordeonem, tworzącego wraz z kolegami muzykę balansującą na pograniczu kabaretu, punka, popu i folku. W ich przypadku jest to idealna recepta na sukces. Czesław Mozil to nietypowy muzyk, jego nieskoordynowane ruchy, mowa ciała i mimika jest na tyle intrygująca, że wręcz porywa widza. Generalnie cały zespół podczas koncertu zachowywał się bardzo swobodnie, między utworami Mozil zagajał o różnych sprawach a pozostali muzycy rozmawiali, popijali (perkusista nawet piwkował), ogólnie pełny luz. Płyta, którą artyści promowali dotyczy szeroko pojętej emigracji, kto wie więcej o losach Polaków na obczyźnie jak nie Mozil, który w Danii spędził 23 lata? Ta płyta to jego osobiste przeżycia, uczucia, rozterki, tęsknota i rozczarowania. Powiem nawet, że to jeden z bardziej szczerych głosów na ten temat. 
Na koncert zdecydowałem się po wysłuchaniu kilku utworów z płyt CD, byłem pewien, że usłyszę piosenki w takiej samej jakości. Niestety z przykrością muszę napisać, że sala OWE ODRA nie oddaje dobrego brzmienia, perkusja zagłuszała wokalistę i pozostałe instrumenty. Ale przy lirycznych propozycjach (piosenka do słów Czesława Miłosza), było już komfortowo. Półtoragodzinny koncert zakończyły dwa bisy i owacje na stojąco, taki rodzaj muzyki odpowiada oławskiej publiczności, która po występie ustawiła się w długiej kolejce po płytę i autografy muzyków. Można było zamienić kilka słów z artystą, zrobić zdjęcie czy przybić tradycyjną piątkę. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz