24 kwietnia 2012

Na 15-lecie zdobył złoto


Otwierając w 1992 roku klub bilardowy w ogóle nie myślałem o dyscyplinie sportowej. Przypadkowo zagrałem w Ośrodku Kultury w "barową ósemkę" i załapałem bakcyla. Kilka miesięcy później zwolnił się lokal na oławskim PKS, który wydzierżawiłem na klub. Na początku wstawiłem dwa stoły, tzw. kaczory, wielkie trumny z ostrymi wykończeniami. Z ilu palców polała się krew, nie sposób było zliczyć. Od początku więcej w tym było rozrywki niż sportu, oczywiście rozgrywane były turnieje (turniej o sto żetonów - czy ktoś to jeszcze pamięta?) na zasadach raczej domyślnych i z czarną wbijaną po przekątnej. Z biegiem lat dokupiłem następne stoły i powoli zaczynałem myśleć o bilardzie jako dyscyplinie sportowej. W połowie lat dziewięćdziesiątych nawiązałem kontakt z Polskim Związkiem Bilardowym, który skierował mnie do ówczesnego wiceprezesa Bogusia Fortuńskiego. Konsekwencją był wyjazd do Lubina na Pol Tour.

19 kwietnia 2012

Na lekkim rauszu myśli się lepiej

Tak twierdzą amerykańscy naukowcy, którzy przeprowadzili w tym kierunku badania na grupie czterdziestu mężczyzn. Kieliszek wina do obiadu nie tylko rozwesela, ale wpływa pozytywnie na nasze zdrowie. Do takiego wniosku doszli amerykańscy lekarze, ale pamiętać trzeba, że wino to także alkohol i w większych ilościach negatywnie wpływa na organizm. Pite w umiarkowanych ilościach pozytywnie wpływa na serce i chroni przed chorobami nowotworowymi. Amatorzy wina w zasadzie nie tyją, w odróżnieniu od zwolenników mocniejszych trunków, w winie jest mniej kalorii, a wódka i piwo to bomba węglowodanów, z którymi nasz organizm nie zawsze sobie radzi. 
Przed rokiem wstąpiłem do klubu 6win.pl, którego twarzą jest, Marek Kondrat - aktor, reżyser, biznesmen.

11 kwietnia 2012

Opoczno - historia zakupu

Na początku października, ubiegłego roku, zakupiłem w oławskiej firmie BMK-Profesjonalne Wnętrza płytki Opoczno Solar na schody na ganek. Ze względu na nietypowy rozmiar schodów wybór padł właśnie na Opoczno. Składając zamówienie sprzedawca obsłużył mnie jak należy, zachwalał towar, szybkość dostawy i przystępne ceny. Załatwiłem wszystkie formalności, zapłaciłem za towar i oczekiwałem dostawy, która miała nastąpić w ciągu siedmiu dni. Po dwóch tygodniach okazało się że w fabryce produkują inny asortyment, płytka Solar zejdzie z taśmy w listopadzie. Trudno pomyślałem, miałem tylko nadzieję, że fachowiec zdąży przed mrozami. Na początku listopada sprzedawca dostarczył płytki do domu, ale okazało się że nie ma wszystkich elementów - za kilka dni dostarczą. Rzeczywiście po tygodniu dowieźli brakujący towar.