24 kwietnia 2012

Na 15-lecie zdobył złoto


Otwierając w 1992 roku klub bilardowy w ogóle nie myślałem o dyscyplinie sportowej. Przypadkowo zagrałem w Ośrodku Kultury w "barową ósemkę" i załapałem bakcyla. Kilka miesięcy później zwolnił się lokal na oławskim PKS, który wydzierżawiłem na klub. Na początku wstawiłem dwa stoły, tzw. kaczory, wielkie trumny z ostrymi wykończeniami. Z ilu palców polała się krew, nie sposób było zliczyć. Od początku więcej w tym było rozrywki niż sportu, oczywiście rozgrywane były turnieje (turniej o sto żetonów - czy ktoś to jeszcze pamięta?) na zasadach raczej domyślnych i z czarną wbijaną po przekątnej. Z biegiem lat dokupiłem następne stoły i powoli zaczynałem myśleć o bilardzie jako dyscyplinie sportowej. W połowie lat dziewięćdziesiątych nawiązałem kontakt z Polskim Związkiem Bilardowym, który skierował mnie do ówczesnego wiceprezesa Bogusia Fortuńskiego. Konsekwencją był wyjazd do Lubina na Pol Tour.
   
Arek Kokosza, Arek Lasota i Robert Cylny to pierwsi zawodnicy, najbardziej zafascynowani bilardem. A w słynnych Junior Tourach dominowali bracia Witkowie, Krzysiek Kosonóg i Radek Januszkiewicz. W 1997 roku odbyły się jubileuszowe, dziesiąte Mistrzostwa Oławy, których atrakcją był, zaczynający swoją karierę Bogdan Wołkowski - obecnie wielokrotny mistrz świata w trikach bilardowych. Po pięciu latach od rozpoczęcia mojej przygody z bilardem, w sądzie został zarejestrowany Sportowy Klub Bilardowy "OŁAWA". Pierwszym wielkim sukcesem sportowym był brązowy medal zdobyty na Mistrzostwach Polski Juniorów w Nysie w 1998 roku przez Radka Januszkiewicza. Wielkie sukcesy były związane z młodymi adeptami bilardu, kolejne medale wywalczyli w drużynówce, w 2000 roku brązowy w Gdańsku i w 2002 roku srebrny w Grudziądzu. Darek Krzyszkowski, Michał Ilków, Bartek Humeniuk i Bartek Tryczyński to gracze, którzy tworzyli trzon SKB "OŁAWA". Popularny Tryczu w Białymstoku zdobył 2. miejsce w MPJ i potem długo nic się nie działo. Owszem organizowane były różne turnieje, była III Polska Liga Bilardowa, Sztafeta Bilardowa, Młodzieżowa Liga Bilardowa i standardowa Oławska Liga Bilardowa, ale wielkiego sukcesu na arenie ogólnopolskiej nie było. Na piętnastolecie klubu na Mistrzostwa Polski Juniorów do Kielc zakwalifikował się nasz najlepszy junior Oskar Karpiński. Oskar trenuje od pięciu lat, przed dwoma laty był na podobnych zawodach gdzie oprócz doświadczenia nic nie zdobył. Myślałem, że tym razem będzie podobnie, ale byłem w błędzie. Ku mojemu zaskoczeniu i zadowoleniu w "14,1" sięgnął po złoty medal i tytuł mistrza Polski oraz zdobył nominację do kadry Polski. Naprawdę łza kręci się w oku, Oskar sprawił, że po długim okresie przerwy o Oławie znowu mówi się głośno. Mam nadzieję, że dalej będzie intensywnie trenował i zdobywał kolejne laury dla naszego klubu. GUCIO DZIĘKUJEMY.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz